niedziela, 10 maja 2015

Rozdział 42

Gdy byłam już na miejscu. Bardzo czule przywitał mnie Hubert, z resztą to cały on... Dostałam sms'a od Michała nie chciałam go czytać ale Hubert nalegał, więc odczytałam wiadomość, w której był tekst mojej ulubionej piosenki.  
 I tylko Zapalniczka rozgrzeje nasze serca.
Taka mała księżniczka i jej samotna łezka.
Wystarczy już iskra i naprawimy wszystko.
Jeżeli jesteś bliska, zabijmy rzeczywistość.
Uwielbiałam tą piosenkę ale nie mogę wybaczyć tego Michałowi. Zranił mnie. Przeczytałam sms'a na głos a od Huberta usłyszałam tylko
-WOW. On musi cię naprawdę kochać....
-Ale- nie dane mi było skończyć bo zadzwonił telefon, była to Ola od razu odebrałam
-No hej - powiedziałam 
-No i co tam?? Jak rodzinka?? 
-Nie jestem w Gdańsku
-Co?? Gdzie wtedy??
-W Bydgoszczy
-Paula co ty tam robisz?? - pytała Olka 
-Jestem u Huberta bo nie chcę wracać do domu
-No ok. Mam z Karolem jutro wolne więc wpadniemy tylko podaj adres
-Ej ale to nie jest moje mieszkanie tylko Huberta i by  musiał się zgodzić- usłyszałam za plecami głos Huberta mówiący
-Jutro masz całą chatę wolną bo ja mam szkołę i treningi do 20:00
-O czyli wpadamy - powiedziała Dudzicka 
-No dobra- powiedziałam
-Wyślij adres a ja będę już kończyć-  powiedziała i się rozłączyła. Wysłałam adres po czym zwróciłam się do Huberta 
-Musiałeś się zgodzić??
-No przepraszam myślałem że tego chcesz a poza tym nie zostawiłbym cię samej w domu, bo wiesz co było gdy.... 
-Dobra dobra przecież obiecałam że tego więcej nie zrobię tak??
-Wolę dmuchać na zimme
-Jak sobie chcesz 
-Może jakiś film, kakałko ??
-Nie mam siły. Za dużo na dziś 
-Ok nie ma sprawy ale jutro nie będziesz miała wyjścia
-Ok ale teraz wybaczysz ale pójdę spać 
-Jest dopiero 21 ale ok. Łazienka w prawo
-Dziękuje jeszcze raz za wszystko
-Dla przyjaciół wszystko, ale obiecaj mi jedno
-Tak??
-Porozmawiaj z Michałem, on musi cię kochać a to że tak powiedział pod wpływem emocji to nic nie znaczy
-Przestań go tłumaczyć!! Nie jest taki idealny jak się wam wszystkim wydaje
-Zapamiętaj że ty też nie
-Dobra a co byś zrobił na moim miejscu??
Wygrałaś ale na pewno bym jeszcze z nim porozmawiał. Wyglądaliście tak słodko i szczęśliwie
-Właśnie czas przeszły - powiedziałam wychodząc z pokoju wzięłam jeszcze piżamę i poszłam się myć.
*Hubert*
Paulina zawsze będzie dla mnie kimś ważnym, kimś więcej niż tylko przyjaciółką ale wiem że z Michałem jest bardziej szczęśliwsza niż może być ze mną. Po mimo tego co on jej zrobił chcę żeby była jak najszczęśliwsza a może być taka tylko przy nim. Czemu nigdy jej nie powiedziałem co tak naprawdę do niej czuję?? Zrobię wszystko żeby być jak najbliżej niej ale nie będę jej zatrzymywał skoro będzie chciała do niego odejść bo będę szczęśliwy tylko wtedy kiedy będę widział szczery uśmiech na jej twarzy.....
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozdział nie jest długi ani ciekawy. Kompletna porażka. Sorki ale próbowałam
Pozdro Wera i Paula to tylko dla was :* 

2 komentarze:

  1. Ty Ty Hubert z dala od Pauli :P Ona musi pogadać z Michałem, na pewno wszystko się wyjaśni i Ona da mu drugą szansę ;) Dziękuję, dziękuję za dedykację :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczymy co będzie ale na pewno tak szybko się nie pogodzą :*

      Usuń